top of page

Recenzja zestawu "Go walk"

Nadeszła oczekiwana chwila, dostaliśmy pierwszą paczkę od Łapeczkowo, a w niej... zestaw „Go walk”! Do dziś zastanawiam się jak pewnej osobie udało się wpaść na tak genialny, a zarazem prosty pomysł. Po zapoznaniu się z przesyłką i jej opisem stwierdziłam „O kurcze! To jest faktycznie przydatne, jak mogłam wcześniej o tym nie pomyśleć?”. Zestaw składa się z taśki i poddupnika. Tak, dobrze przeczytałaś/łeś, nie musisz się cofać :) Dokładny opis tego zestawu znajdziesz → tutaj. Ale może zacznijmy od początku...


Do drzwi dzwoni kurier, otwieram i odbieram paczkę. Niby nic nadzwyczajnego, ale szczerze przyznam, że nigdy, ale to nigdy nie dostałam tak ładnej i estetycznie zapakowanej przesyłki. Poważnie, aż przeszło mi przez myśl, czy w ogóle ją otwierać. No ale jak tu nie otworzyć paczki, zwłaszcza tak wyczekiwanej. Ciekawość zwyciężyła, delikatnie otwieram, a tam... kolejne zaskoczenie. Znów wszystko pięknie i starannie zapakowane, zabezpieczone itd. No aż żal to niszczyć. Oficjalnie przyznaje, że była to najlepsza paczka jaką kiedykolwiek dostałam :) Ok, rozpędziłam się nieco, pora wracać do tematu.



Jeśli kliknęliście w wyżej wspomniany link, to wiecie już, że zestaw „Go walk” jest dostępny w trzech zestawieniach kolorystycznych. Nam trafiło się połączenie ciapków z morskim turkusem. Kolory są piękne, wspaniale kontrastują z aurą jaka przeważa ostatnimi dniami i będą idealnie pasować do słonecznych dni, których już nie możemy się doczekać. Do zestawu dołączone były wykonane specjalnie dla nas buttony, które możecie znaleźć → tutaj. Tak w ogóle, jakby ktoś jeszcze nie wiedział – Tara Team to my! ;) Po dokładnym obejrzeniu zawartości paczki, kolejne mega zaskoczenie. Estetyka, estetyka i jeszcze raz estetyka! Nie chodzi tu tylko o świetne połączenie kolorów, ale również o dokładne i bardzo staranne szycie. Ładne szwy, sprawiają wrażenie bardzo mocnych i trwałych. Obie części zestawu zostały wykonane z wodoodpornych materiałów, co znacznie ułatwi ich czyszczenie. Taśka posiada klamrę z krętlikiem, dzięki czemu łatwo umocujecie ją do szlufki lub paska w taki sposób, że nie będzie wam przeszkadzać nawet podczas długich i intensywnych spacerów. Poddupnik ma doszytą gumkę, która bardzo ułatwia jego składanie i przechowywanie.



Dzień wolny, lekkie zachmurzenie, troszkę pokropiło ale to ani trochę nie przeszkodziło nam w wyjściu na kilku godzinny spacer połączony z treningiem. Dodatkowo to idealna okazja aby przetestować zestaw „Go walk”. W końcu do tego został stworzony. Poddupnik w kieszeni, taśka z ulubioną piłką Tary przypięta, możemy ruszać. Na pierwszy cel wytypowaliśmy park, ale po jakiejś godzinie pora zastanowić się gdzie iść dalej. W pobliżu stoi ławka, jak można się domyślać w taką pogodę nie zachęca do tego by na niej usiąść. Mokra i zabłocona raczej odstrasza, ale przecież mamy poddupnik. Świetnie! Przetestujmy go! Chwila zastanowienia i niepewności bo jak na złość jasne spodnie, ale co tam, próbujemy. Hmm ciepło, miękko, pupa sucha... działa jak powinien ;) Przyjął na siebie to co znajdowało się na ławce, ale przecież od tego jest. W domu doprowadzimy go do stanu sprzed spaceru.



Na kolejny cel wybrane zostały wały kanału powodziowego. Sporo błota, ale nam to przecież niestraszne. Tara sprawiała wrażenie wręcz zachwyconej biegając w tą i z powrotem za swoją piłeczką. Trzeba było uważać bo kawałki błota latały wszędzie. Najlepsza piłka to oczywiście ta ze sznurkiem. Możecie się domyśleć jak wyglądała po kilkunastu minutach zabawy w takich warunkach. Błoto, kałuże i ślina Tarusi zrobiły swoje. Całkowita odwrotność nowej, pięknej, kolorowej i pierwszy raz używanej taśki. Naprawdę ciężko przyszło ponowne schowanie piłki do środka. Ale jak testujemy, to testujemy. Nie ma taryfy ulgowej, chowamy piłkę i niech się dzieje co chce.


Po powrocie pierwsze co należało zrobić to wykąpać Tare. Już kiedyś wspominaliśmy jak lubi kąpiele w rzece, a w połączeniu z błotem efekt był do przewidzenia. Następnie przyszła kolej na nasz nowy zestaw. Nie do końca przekonani, ale próbujemy. I jak myślicie? Wszystko ładnie zeszło i nie ma śladu po błocie? Jeśli tak, to macie racje! Poddupnik i taśka wyglądają jakby były dopiero co wyciągnięte z opakowania. Może za słabo je pomęczyliśmy? No ale brudna ławka i ubłocona, obśliniona piłka to chyba dobre wyznaczniki ;) Zestaw „Go walk” ma nam pomagać w takich sytuacjach. Możemy szczerze przyznać, że sprawdził się świetnie!


Podsumowując, nie chcemy nikomu słodzić i przesadzać, ale jeśli kiedyś dostaliście tak ładnie i starannie zapakowaną paczkę jak my od Łapeczkowo, to nas zaskoczycie. Co do samego zestawu, wspaniałe kolory i ich połączenie. Piękne i bardzo starannie wykonanie. Widać włożoną pracę przy każdym szwie. Na pewno przekłada się to na trwałość tych produktów, a co za tym idzie na to ile wam i nam posłużą. My jesteśmy zadowoleni :)


RECENT POSTS:
SEARCH BY TAGS:
Nie ma jeszcze tagów.
bottom of page